kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Postanowienia na nowy rok szkolny.. uczyć się systematycznie, a już na pewno więcej, niż siedzieć przy komputerze.
być milszą dla nauczycieli.
ładnie prowadzić zeszyty
odrabiać zadania w domu, a nie w busie, aucie, szkole, lub w ogóle.
czytać lektury w terminie, zamiast książek które chcę przeczytać.
wziąć, iść do lekarza i wypełnić bilans, bo higienistka goni mnie z siekierą.
podciągnąć się z niemieckiego.

czyli to, co zawsze postanawiam, a nigdy nie dotrzymuję

plus mieć świadectwo z paskiem, a nie wściekać się potem, że zabrakło 0,o5 do 4,75.
Knajpa. Droga enn, mój korepetytor nie ma raczej problemów ze mną... z wyjątkiem niutonów, ale i tak wyszło wtedy na moje... bardziej z moim bratem, który jest, jak to ktoś ładnie ujął 'odporny na wiedzę'. Jak ten dzieciak na W z Syzyfowych Prac, Waluś czy Władzio... no, ten co był bardziej tępy od posła Samoobrony. Czuję jak mózg mi wypływa przez ucho jak hrabiemu Rolandowi już pod wpływem samej jego obecności, brr. Ale zupełnie cię rozumiem - ja mam tak, że na lekcji jakoś rozumiem, ale kiedy dają sprawdzian, ja i połowa klasy wychodzi z tego z wytrzeszczonymi oczyma i miną 'wtf?'. Czyli nauczycielka jest do żopy. Podręcznik niczego mnie nie uczy, zresztą i tak na lekcji nikt go nie otwiera, bo babsko gada o zupełnie innych rzeczach... brzmi znajomo? Przytoczę jeszcze jedną rzecz: zrobiłam nielegalną kopię sprawdzianu i pierwsze pytanie było o jakiś elektrofor. Korepetytor spojrzał i powiedział 'nigdy nie słyszałem o czymś takim jak elektrofor'. Nie wiem, co babsko bierze, ale niech zmieni dilera, bo to się zaczyna odbijać na moich stopniach.
Wątek śmiechu. Siedzą dwie blondynki na kanapie i jedna mówi do drugiej:
- Ty zobacz, Benedtyk XVI
A druga odpowiada:
- A Kubica, który?

--------------------------

Przychodzi Pani od matematyki na zastępstwo do klasy V c i mówi:

- Witam drogie dzieci, przyszłam do was na zastępstwo i mam nadzieję, że miło spędzimy razem czas. Może na początek pochwalcie się swoimi przodkami.

Wstaje Małgosia i mówi:
- No proszę Pani ja mam dziadka

Nauczycielka odpowiada:
- Bardzo ładnie Małgosiu, gratuluję

Wstaje Michał:
- No proszę Pani ja mam babcię i dziadka

Nauczycielka odpowiada:
-Pięknie Michał, jestem pod wrażeniem

Następnie wstaje Jasiu i mówi:
- Ja mam pra pra pra pra pra pra pra dziadka

Na to nauczyciekla:
- No Jasiu to niemożliwe

A Jasiu mówi:
- dla dla dla dla dla dla czego?
Klasa nr 9. 100%

Znów pojawiłeś się w sali pełnej uczniów, oraz zobaczyłeś nauczyciela uśmiechającego się w twoją stronę. -Dobrze, ładnie Ci poszło, teraz spróbuj wykonać Kawarimi- powiedział nauczyciel zaglądając do bezkresnej skrzyni przedmiotów lekcyjnych i wyciągając... pieniek do nauki Kawarimi.
Nowy muzyczny telefon w granicach 400-450zł. nie chodzi o jakość
Sprawdzałem. Nawet przy najniższej słychać tak samo jak przy 192.
Chodzi mi o to, że dla mnie nie wygodne jest ciągłe zmienianie jakości w Nero. No wybacz. Jak mam płytę Timbalanda i chcę sobie zrzucić na telefon, muszę ją zmieniac. I tak prawie każdy utwór.
No to ej sory;/

A co do waszych propozycji. Naprawdę, nie zależy mi na ekranie. Jedyne czego wymagam to to żeby nie był mały. Ten z 5200/3110/3500 spokojnie mi wystarczy. 5200 urzekła mnie swoim wyglądem - szczególnie niebieska!:D
3110 jest prosta i ma duże klawisze (na lekcjach z motka wytrenowalem się tak, że pisze esy patrząc na nauczyciela, nigdy nie zauwazyli jeszcze;p) no i aparat 1,3. 3500 ma 2, ale niektorzy piszą, że jest słaby. Nie chodzi mi o jakąś super jakość. Tylko żeby ładnie!;)
Francuski [plz]. Cytat:
suchy napisał(a)
Napisz to co Ci mówiłem na GG czyli :

Bążur mesje

Silwuple madam

ą, du, tła, katr , sinku, ses

że słi polone

żetę



I masz 6 gwarantowaną :] i jeszcze coś, że nauczycielka od frencha jest ładna to dostaniesz pochwałe jeszcze:]
Najśmieszniejsze kawały (żadnych komentarzy - tylko dowcipy).
 
O Jasiu::))


Na lekcji matematyki nauczyciel pyta dzieci:
- Nad rzekę poszło piętnastu chłopców. Pięciu z nich rodzice nie
pozwolili wchodzić do wody. Ilu się kąpało?
- Piętnastu, panie psorze! - wyrywa się Jaś.

Jedzie Jasio rowerem:
- Lowelku jedź!
- Lowelku stój!
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
- Taki duży chłopczyk, a nie potrafi poprawnie wymówić ''r''
A Jasio na to:
- Spierrrdalaj starrra kurrrwo! A ty Lowelku jedź.

Jasio mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie.
- To bardzo ładnie.
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach!

Nauczycielka do Jasia:
- Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?
- Nie wiem ja już spałem!



Włosomaniaczki cz. VI ... wchodzisz na własne ryzyko :P. Dot.: Włosomaniaczki cz. VI ... wchodzisz na własne ryzyko :P
  Cytat:
Napisane przez 'Estelle' (Wiadomość 21771678) O, znowu fajnie masz :D Właśnie coś szczęscie mam :)

Cytat:
Napisane przez Finlora (Wiadomość 21771900) Zaraz Cię pacnę za te głupoty, które wygadujesz :pala:

Wiem lepiej :sol:
Cytat:
Napisane przez Heroldin (Wiadomość 21783314)
Mam te z firmy Ryłko i to już trzeci rok. Do dzisiaj - fantastycznie się noszą. Tak ze dwa lata temu zamknęli u mnie w mieście ryłkowy firmowy sklep. Jestem niepocieszona.
Najbliższy w Gdyni. Muszę przyznać, że robią doskonałe buty. Przyznam się, ze nigdy nie miałam ich butów, ze względu chyba na ceny... Ale jak szukałam dziś ładnych na płaskim obcasie to nie było nic w CCC w Plazie (tam wydaje mi się, że jest minej butów niż u mnie...). A chciałabym taki ciemny brązik:rolleyes:

Zmienili mi babkę od historii. Z tępej nauczycielki na ostrego psora :mur:
Witam :). Aniu to dopiero początek , ale myślę ,że dzięki takiej nauczycielce będzie on bardzoo owocny.
Dzisiaj mimo pogody ( strasznie padało) ładnie się prezentowaliśmy chociaż wiadomo to nie to samo co na wystawie w
DO NAUCZYCIELI I NIE TYLKO.
Przepraszam wszystkich nauczycieli , ktorzy poczuli sie urazeni moimi wypowiedziami.
Mimo , ze nigdzie nie pisalem uogolniajac o nauczycielach miernotach , leniach itp.
Pisalem o wiekszosci , moge przyznac ze mialem na mysli duza czesc grona pedagogicznego.
Wynika to z moich doswiadczen i z lat szkolnych i calkiem niedawnych.
Za wytykanie przywilejow i godzin pracy nie przepraszam , bo tego nie robilem i nie bede robil. Kazdy zawod ma swoja specyfike.
Trudno wymagac od nauczycieli aby pracowali w wakacje czy ferie.
Zdaje sobie sprawe rowniez z tego , ze czas wolny od zajec dla uczniow nie jest zawsze czasem wolnym dla nauczyciela. Urlop we wrzesniu lub innym szkolnym miesiacu dla nauczyciela jest nieosiagalny.
O zarobkach moge napisac tylko tyle , ze sa zenujaco niskie dla nauczyciela , ktory solidnie wykonuje swoja prace. Zenujace jest tez to ze zarabia podobnie jak miernota czy len.
Osobiscie znalem kilku wspanialych nauczycieli i darze ich szacunkiem i uznaniem. Po tym poście pomyślałem sobie że będziesz takiem Chevalier de la charrette tego wątku, i mimo, że jak sam wiesz Peletonie nie jest to pierwsze miejsce w którym się ze sobą nie zgadzamy, cytowanym przeze mnie postem składasz broń i nie brniesz dalej. Wybrałeś inaczej, zabrnąłeś. Cytowane przez Ciebie fragmenty publikacji mnie obrażają. Uważam że są nieobiektywne, stronnicze, demagogiczne i poglądowo nie wnoszą nic w opinię rodziców na temat szkół w ogóle. Mało tego - to przez publikacje typu cytowanych przez Ciebie, pogłębia się to bolesne patrzenie na siebie bykiem i szturchanie się kijami z konieczności (mowa o relacji rodzice - nauczyciele). Szkoła nigdy nie będzie miejscem rozejmu i pojednania a co najsmutniejsze nigdy nie będzie miejscem porozumienia i zjednoczenia domu z placówką edukacyjną w imię dobra dziecka bo zawsze znajdą się Tobie podobni, którzy zaczną rozdrapywać.
Kaśka dała sobie spokój, AnSi też, Zośka też a Pepeg podsumował wszystko bardzo ładnie i to chyba wszystko w temacie.

To wyraziwszy szeroko i długo
Mam honor zostać uniżonym sługą
: PUA PFA PAA ??. no to po kolei:
Cytat: A wiesz Aiki , kilka lat temu spotkałem kogoś z bliskiego otoczenia Wysockiego z lat 1978 -1987. Fajnie Nam się rozmawiało o starych czasach. A na koniec , swoje dziecko przyprowadził do mnie na zajęcia .
rzuc no nazwisko na PM.. tak z czystej ciekawosci.. mam kilku faworytow i ciekawe czy zgadlem

Uchideshi
Cytat: Straciliśmy spokojnie wtedy 10-15 lat...
tak owszem, glownie przez brak pokory.

Apas
Cytat: IMHO brakuje nam AUTORYTETU,
autorytet jest nawet wiecej niż jeden - brak pokory.

Ellis
Cytat: no dobra to co najpierw bylo??
zaraz do tego dojdziemy..
Cytat: jakie sa najwyzsze stopnie we wladzach PFA
najwyszym stopniem jets red.bud jakos nie mogelm sobie odmowic tego
Cytat: poprostu zaciekawia mnie czemu tak sie dzieje ze PFA nie uznaje tego 7 dana
ty czytasz moje posty? moze ja tu sie produkuje sobie a muzom? napisalem wyzej.. komplexy i zasciankowosc .

Cytat: i czy ktos mi odpowie wkoncu co bylo napoczatku w Polsce??
troche mam mieszane uczucia jak to pisze.. bo mi sie wydaje ,ze panna nie czyta tego, co ja pisze.. ale niech tam :/
Aikido pojawilo sie w Pl w latach 50 tych.. w Gdansku. Bylo krótko i przyszlo z Francji. Potem.. no coz trzeba tu wspomniec o Marianie Osinskim i SOMA dlatego uważam, że kolega soma jest bardziej kompetenty w te klocki.
Wkład Osińskiego w aikido w Pl jest niezaprzeczalny.. zrobil duzo dobrego jednocześnie i złego hamując w pewnien sposob rozwoj aikido w Pl.
Zrzeszał pod swoim przewodnictem sekcje ze Szczecina, Warszawy, Zielonej Gory (sekcja W.Kirmiela - chyba Zielona gora nie Jelenia.. zawsze mi sie myla - anyway te co wieksze ośrodki. Po jakims czasie ten system upadl. Jedyny sensowny powod to brak nauczyciela ktory by na sale przejął piecze nad rozwojem aikido w Pl. Poszczegolne osrodki zaczely poszukiwania (lub nie vide PFA) na wlasna reke.
Shihan Wysocki znalazł dobre żródlo wiedzy i przy tym pozostal. PFA sie tuła po róznych drogach bardziej szkodzac niz ucząc.
Nie interesuja mnie szczególy tego typu kto sie do kogo krzywo uśmiechnął czy kto komu nie postawił piwa. Po prostu widze fakty takie jakimi są. Spędzilem z shihanem Wysockim ładnych kilkanascie lat i ścieżka szkoleniowa Wysocki-> Savegnago-> Kobayashi byla dla mnie bezpieczna zapewniajac normalny cykl szkolenia. .
Bylo jasne,ze są 2 staże - wiosenny i jesienny z sensejem Savegnago ,ktore wyznaczaly tryb szkolenia. Ale to zejscie z tematu.
Najnowszy polski nabytek to PAA Dariusza Bieńkowkiego, ktory jest uczniem shihana Cognarda, a byłym ucznem shihana Wysockiego.

PS. soma jak sie gdzies pomylilem to skoryguj.. w koncu to bylo prawie 20 lat temu..
Właśnie zjadło moje wypociny na ten post . Drugi raz nie chce mi się pisać .