kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Dobór oporządzenia.. Witam.

Nie chciałem robić burdelu tworząc nowy temat. Chciałem pokazać Wam moją ALICJE. Pokazać zawsze można.

Uszyłem szerszy pas z pianki pod panele podłogowe. Dopiero na to zakłada się pas nośny.





Jadąc od lewej na pasie.

Ładownica na magazynek do kbk.
Manierka 1Q + menażka/kubek.
Ładownica na magazynek do kbk.
Nóż.
Ładownica na magazynek do kbk.
Manierka 1Q + naszyta kompasówka.
Ładownica na magazynek do kbk.

Ładownice rzep + fastex.

Szelki typu H z kamizelki ITLBV.
Na szelce przypięta latarka kątowa.

Można do tego zestawu bez problemu nosić plecak. Osobiście właśnie nosze.

Chcę jeszcze dodać, że mam mały obwód w pasie.

Będzie jeszcze torba udowa na maske przeciwgazową to też pokaże.
82nd Airborne Division - 1989. Witam wszystkich miłośników 82 Div.
Poszukuję kilku informacji i mam nadzieję, że u Was je uzyskam. Kompletuję umundurowanie i wyposażenie spadochroniarza z 82 lecz z roku 1989 - interwencja w Panamie. Ciężko o fotografie z tamtego okresu. Internet jest zdominowany przez obecną wojnę w Iraku i fotka wojaka w woodlandzie ( rozsądnej jakości ) jest trudna do zdobycia. Może posiadacie jakieś w swoich archiwach - za przesłanie bedę wdzięczny.
Ale wracając do tematu:
1. umundurowanie to BDU woodland materiał tropic ( jak ustaliłem wprowadzony w 1986 )
2. buty jungla na podeszwie panama
3. oporządzenie ALICE ( szelki, pas, buttpack, 2 ładownice, 2 manierki 1Q, plecak large, saperka, latarka kątowa, kompasówka... )
4. bagnet - M7 czy wprowadzony w 1984 M9?
5. PASGT - kamizelka oraz hełm
6. karabinek M16A2
I tak: jakie mieli wtedy granaty? dymne to M18 ale czy były też M67 czy już modele nowsze?
czy użytkowali rekawice NOMEX ( zielone pilotów ) czy też nie...
Dodam iż sprawa dotyczy wyposażenia piechura w stopniu sierżanta.
Gorąca prośba o info i ewentualnie o wytyk błędów.
Misja afgańska jest źle wyposażona?. Zgodzę się, odnośnie zgrywania przyrządów i problemów z ostrością - zdaje się, że przy przekaźnikach optoelektronicznych wykorzystywanych przy 3 gen już nie masz takiego problemu, choć nadal występuje zafałszowanie. Ale pamiętaj, że układ optyczny możesz wykorzystywać pomiędzy celem a NV.
Jednak, po zastanowieniu chyba musze Cie przeprosić za moją wczesniejsza wypowiedź: może nie są konieczne, ale nie zaszkodzą.

Jesli chodzi o późniejsze "Chyba nie zamierzają włączać ich wszyscy na raz?" to chodzi o warunki obserwacji z wykorzystaniem fal powyżej 900mm - ludzkie oko w warunkach nawet 5-10% oświetlenia czasem widzi wiecej. Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ma sie to podobnie jak widzenie kątowe, własnie w warunkach słabego oświetlania - dla pododdziałów wyposażonych w optyczne wzmacniacze obrazu zaleca się (jedynie zaleca) aby ok.10 % prowadziło obserwację bez przyrządów - logiczne, choćby dlatego, że urządzenia starszej generacji nie posiadają filtrów (straszny eufemizm, po prostu POE przepala się bez oślepiania użytkownika) a także dlatego, że na wypadek konieczności działania bez NV proces akomodacji oka trwa zbyt długo. No i ta obserwacja.

Dobra, bo wyszedł z tego OT. Wracając do meritum, to uważam, że nie najgłupsym rozwiazaniem byłoby przekazanie pewnej kwoty na każdego z wyjeżdżających na zrobienie zakupów: jakaś bielizna termoaktywna, ochraniacze łokci i kolan, jakiś multitool, latarka, może przyrząd celowniczy, może camelbak...
W tej chwili, wygląda to tak, że coś tam dostajesz od Ojczyzny, a i tak musisz za swoje (w większości) kupic coś, co spelnia swoje zadanie. Tfuj!
[Mission III - 27.07.2007 - Wspomnienia].
Analyzer (jeśli mi się nie przewidziało/pomyliło)

Zgadza się... byłem, a Tobie nic się nie pomyliło :).

Ja również nie będę się wypowiadał na temat tego L.A.R.P.-a, bo zaznaczyłem pierwszą opcję odpowiedzi... i wszystko jasne :).
Jedyne co mnie zasmuciło (ale to w sumie z niczyjej winy)... to to, że zgubiłem pewną dość istotną część od latarki (kątowej)... już jej pewnie nie znajdę, bo dobrze się maskuje :/. Trzeba będzie kupić nową, a tą wykorzystać na części zamienne ;).
A jeszcze jedno kumpel który był ze mną narzekał na to, że Marinsi udają iż posiadają "amunicję", a w rzeczywistości jej nie mają ;). Po za tym wszystko mu się podobało tak jak i mi :).
: Rotho G.I. - latarka kątowa - co to za sprzęt?. Witam . Przy okazji mojej dzisiejszej wizyty w sklepie na Niepodległości w Sopocie oglądałem tą latareczkę: http://www.military.pl/?prod=2323&cat=269 niestety sprzedająca tam przemiła zresztą pani nie potrafiła mi powiedzieć jak długo świeci ta latarka , jaką siłą światła dysponuje, jaki ma zasięg świecenia. W prawdzie w ciemnym pomieszczeniu magazynowym dokonałem szybkiego porównania jej możliwości z możliwościami latarki Inova T2 i byłem całkiem miło zaskoczony lecz rodzaj światła jest inny bardziej porównać by ją można do latarek żarnikowych niż djodowych , najbardziej jednak przemawiały by do mnie jakieś liczby , wykresy, wypowiedzi użytkowników . I z tąd moje pytania. Czy któryś z szanownych forumowiczów miał do czynienia z tą latarką , jak długo świeci , jaki ma zasięg, jaką siłę światła??? Latarka sama w sobie wygląda na przemyślaną i dość pancerną konstrukcję ale nic więcej o niej nie wiem.



Pozdr. Surval
: Rotho G.I. - latarka kątowa - co to za sprzęt?. Witam
Jakby ktoś chciał wściekle żółtą Koehler-Bright Star 1800 na dwie baterię wielkości D(R20) to mam jedną kilkuletnią z niewielkim przebiegiem + sporo zapasowych żarówek (zwykłe z kołnierzykiem na 3V jak do Maglite 2C, 2D).
Mało taktyczna i militarna ale porządnie wykonana i ładnie świecąca. Dużo bardziej lubiłem ją od Maglite 2D, którą kiedyś równolegle miałem.
Nieźle zogniskowany środek + sporo oświetla po bokach.
Na EDC do domu lub do wozu super.
Do dźwigania w góry nie polecam
Wykonanie i funkcjonalność lepsze od Fultona a o niebo lepsze od tych nieoryginalnych wynalazaków kątowych ze sklepów militarno-turystycznych.
Rok już wstawiam kilka latarek na bazar i wstawić nie mogę ... ale leży nieużywana od ponad roku więc zmotywowany jakimś zapytaniem mogę pofotografować i opisać lepiej
Wezmę 62% ceny tego co w sklepach obecnie chcą + po kosztach oddam żarówki kryptonowe, xenonowe itp.
Pozdrawiam
: Latarka, co polecicie?. swoja droga to dziwne ze nie sa wodoszczel;ne za te cene - zdarzylo mi sie kiedys na obozie zeglarskim nurkowac pod jachtem w nocy ze zwykłą latarka katowa (za 30 pln) i dawało rade - łowiliśmy tez raki i tez zasuwała pod woda jak marzenie, wiec dziwi mnie troche ze latarki za takei ceny nie sa wodoszczelne - a ten walterek juz mi sie tak spodobal a tu kurde nie jest wodoszczelny a czasem lubie poplywac w nocy z maska i w pletwach (ABC). Oczywiscie sa latarki dla nurkow ale wozic kilka latyarek .....
: Latarki. Pierwszy komplet bateri poszedł na testy. Latarka świeciła ponad 1,5 h.Żarnik jest ksenonowy i dosyć solidnie zamontowany.Światło jest silne, porównywalne z MagLitem średnim a na pewno jest mocniejsze od latarki kątowej Fultona.przekręcając głowicę możemy regulować skupienie wiązki. Włącznik działa jak w Inovach czyli dokręcony na maksa -świecenie ciągłe, odkręcony- guziczkiem z tyłu możemy trenować Morse'a.Po ok 15 min ciągłego świecenia szybka lekko mięknie i daje się lekko uginac pod naciskiem palca jednak efekt ten nie zwiększa sie i w ciągu na 0,5 h jest taki sam. Szybka twardnieje po kilkunastu sekundach od wylączenia. nie powoduje to w żadnym wypadku stopienia czy odkształcenia szybki.Tak poza tym to wdzięczna silna latareczka przydatna w różnych sytuacjach szczególnie teraz na jesień i zimę.No i cena mówi sama za siebie.
Mam ochote kupic se jeszcze jedną , zamówić diodę luxeon star i będę miał Surefire-a za 150 PLN.

Prędkość światła a czas. Weź np. latarkę i stań w pewnej odległości od budynku - załóżmy, że okrągłego, wklęsłego z Twej strony. Jeśli będziesz poruszał latarką dookoła siebie ze stałą szybkością kątową, "zajączek" będzie biegł po budynku z szybkością v=ωR, gdzie R jest odległością między Tobą a budynkiem. Co by było, gdyby odległość była większa od 50 000 km a Ty kręcił latarką raz na sekundę?
Prędkość światła a czas.
Weź np. latarkę i stań w pewnej odległości od budynku - załóżmy, że okrągłego, wklęsłego z Twej strony. Jeśli będziesz poruszał latarką dookoła siebie ze stałą szybkością kątową, "zajączek" będzie biegł po budynku z szybkością v=ωR, gdzie R jest odległością między Tobą a budynkiem. Co by było, gdyby odległość była większa od 50 000 km a Ty kręcił latarką raz na sekundę?

Dokładnie to miałem na myśli (jako jeden z przykładów). "Zajączek" biegłby po ścianie tego budynku z prędkością większą od c. Jest tylko jeden minus - informacji nie przenosi on żadnej! Punkt w którym aktualnie jest zajączek nie może przekazać nic kolejnemu punktowi, no i nie wie też nic na temat poprzednich położeń zajączka. Jest jeszcze taki szczegół, że w każdy punkt "leci" inny foton, więc fotony poruszają się z prędkością c, a "zajączek" co prawda mknie z większą prędkością, ale nie jest obiektem fizycznym tylko obrazem.
Drobiazgi.
Latareczka kątowa Miltec. W zestawie z 4 wymiennymi kolorowymi szkiełkami, kolor zielony, diodowa, zasilana dwiema bateriami R20, posiada dolny zaczep na karabińczyk, boczny zaczep na pasek. Taki drobiazg na ciemno. Nie jest to Maglite ale w zupełności mi wystarczy.

Mam identyczną. Włącznik w tym dziadostwie (przynajmniej w moim modelu) notorycznie się zacina, trzeba się nieźle nasiłować by ją uruchomić. Nie mówiąc już o tym, że czasem coś nie styka (pewnie też na przełączniku) i latarka potrafiła gasnąć w najmniej odpowiednim momencie. Niemniej, dla formalności - może być. Jako uzupełnienie munduru - ujdzie (właśnie dla niej zostawiłem wolną prawą szelkę ). Sama idea latarki kątowej też jest dobra - nawet wygodna sprawa... niestety moim zdaniem w wersji miltecowej jest to raczej pseudo-lanserska zabawka, niż coś czego chciałbym używać po ciemku .
Starcraft:Sesja.
Ingram to to samo Mac, pistolet automatyczny, niezła szybkość, huja celność

WIEM co to jest ingram pytam co on tam robi

wymień to na FN P90 PDW
( która jak najbardziej jest wyposarzeniem funkcyjnych )

moge też dostać jakiś pistolet sygnalizacyjny i flary

zakładam że brak pancerza to wypadek przy pracy

poprawiam przytroczone do plecaka narzędzia

wyciagam Shotguna i sprawdzam jak chodzi teleskopowa kolba oraz czy latarka jest sprawna

moja postać jest ubrana w mniej wiecej taki sposób (tylko że 1 rafiostacja zamontowana na lewym ramieniu, na prawym obojczyku rękojeścią w dół nóż obok latarka kątowa, na prawym przedramieniu dodatkowe naboje do shotguna dodatkowo naramienniki nagolennice i na udach panele z mocowaniami)


wiecie jest takie powiedzenie "krowa która duzo ryczy mało mleka daje"

mocuje sobie shotguna na plecach nad prawym ramieniem
365 DDC. -Pvt. Elias Grodin, sir!


a teraz to co tygryski lubią czyli wyposarzenie taaa... no to wyposażenie:

- Karabinek M16A1
- bagnet
- kamizelka chroniąca przed odłamkami
- plecak, na szelce mała kieszonka na opatrunek osobisty
- hełm M1 z opaską "kocie oczy" ( lub paskiem gumy )
- buty jungle
- mundur i spodnie (jednolicie zielone)
- ręcznik ( zielony, sztuk 2 )
- chusta zielona 1,5x1,5
- racje żywnościowe C
- butelka płynu owadobójczego
- zasypka do butów
- płyn odstraszający owady
- latarka kątowa
- 7 granatów M67
- 2 granaty dymne
- 1 granat termitowy

Wiek: 18 lat
Włosy: brązowe, kótkie
Wzrost: 185 cm
Waga: 67 kg
Oczy: piwne
Charakter: chaotyczny zły , a tak na serio: ambitny, niezbyt spokojny, jara zioło.
Zainteresowania: muzyka (Jimmi Hendrix), dziewczyny, gandzia, krzyżówki i fizyka.
Budowa: nie jest siłaczem, jest raczej szybki i cholernie spostrzegawczy.

Historia:

Elias urodził się i wychował w prostej Nowojorskiej rodzinie. Skończył szkołę średnią z wyróżnieniem. Jak każdy nastolatek nie zamierzał, a nawet nie chciał iść na wojnę. Rozwiązanie wszystkich problemów znajdywał w gandzi.
Na haju wjechał samochodem w człowieka. Został wcielony do woja. Teraz udupiony będzie biegał z karabinem po jakiejś zasranej dżungli pełnej robactwa i żółtków...