laserow usuwanie pieprzyków
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
depilacja a pieprzyki:(:(. Znalazłam artykułów nt. depilacji laserowej, w którym jasno jest napisane, że:
Z brązowych pieprzyków nie wolno usuwać włosów laserem.
Prawda. Brązowy pieprzyk, czyli znamię barwnikowe nie może być drażniony ani światłem lasera ani nawet przez ciągłe wyrywanie. Dlatego włosy na pieprzykach można tylko podcinać lub wyciąć chirurgicznie cały pieprzyk. Artykuł jest tutaj.
Ja bym radziła skonsultować sprawę z dermatologiem - teraz już są gabinety, gdzie można zbadać znamiona i myślę, że udanie się do takiego miejsca byłoby najrozsądniejszym wyjściem. PUVA i przebarwienia!!. Hej.
Mnie przy naświetlaniu PUVA wyszło dużo znamion (pieprzykow i naczyniaków). Naczyniaków mam najwięcej . Jeden musiałam usuwać laserowo bo bolał.
Prz UVB natomiast mam na dekolcie małe brązowe plamki (jakby piegi) na nodze jedną.
Byłam u swojej pani dr. i ona powiedziała tak "przy nadmiernym naświetlaniu powstają brązowe plamki bo po pierwsze albo masz bielactwo na dekolcie które nadmiernie naświetlałaś lampą i teraz już gdy plamy bielaczej nie ma przy naświetlaniu pozostałej częsci ciała komórki są niszczone przez promienie i dlatego powstaję brązowe plamki.
Ostrzegła mnie także że jest jeszcze jedna mozliwość wychodzenia na skórze brązowych plamek.
Nie wolno !!!!!!!!!!!!!!!! naświetlac się PUVA, UVB, SOLARIUM, OPLALAĆ SIĘ NA SŁONCU, gdy przyjmuje się tabletki antykoncepcyjne.
Hormony w nich zawarte prowadzą do jakiejś tam reakcji przez co wychodzą na skórze brązowe plamy. Usuwanie pieprzyków. Witajcie ja tez mialam usuwane 2 pieprzyki ze wzgledow zrowotnych....zrobilam to na skierownie od lekarza rodzinnego w prywatnej kinice chirurgii plastycznej w bielsku za darmo!! na usuwanie pieprzykow mozna dostac skierownie od lekarza i zabieg jest darmowy!nawet w prywatnej klinice(jesli ma podpisany kontrakt z kasa chorych)zabieg był wykonany metoda laserowa i oddany do badania blizna jest prawie niewidoczna. :-D Pieprzyki/znamiona na ciele. Ja miałam niedawno usuwany pieprzyk z szyi (z tyłu na szczęście) zawsze miałam tam sporego, ale podczas ciąży mocno się powiększył. Miałam go usuwanego wraz z marginesem skóry na kasę chorych w szpitalu, na szczęście badanie histopatologiczne nie wykazało żadnych zmian. Zabieg miałam 2 listopada - do dziś się nie zagoiło do końca, póki co mam gustowną drabinkę a'la Frankenstein w kolorze czerwonym, która trochę się rozeszła, zobaczymy jak to będzie jak się wygoi do końca. Oczywiście marudzę, że okropnie wyglądam, a Robert mnie pociesza, że jest taka forma body artu, gdzie ludzie sobie robią specjalnie blizny Tego największego pieprzyka miałam ponoć od urodzenia (tylko wtedy był mały i płaski) reszta mi powychodziła później, też w ilości hurtowej. Chciałabym jeszcze kilka większych usunąć (zwłaszcza, że dwa na twarzy jakby trochę bardziej wypukłe się robią, a Tomek uwielbia mnie po nich drapać), ale zabiegu chirurgicznego raczej nie powtórzę - raz, że do dziś mnie boli czasem, a przez pierwsze doby to w ogóle szyją ruszyć nie mogłam, dwa, że ta blizna za uroczo nie wygląda.. Nie orientujecie się, czy w przypadku laserowego usuwania wypukłych pieprzyków pozostaje również wypukłe miejsce? (sorki jeśli głupio pytam) 4 Problemy. Witam, mam 4 problemy, których sama nie jestem w stanie rozwiązać, a więc muszę dowiedzieć się jakie macie opinie.
1. Co zrobić, aby się nie zrastały - nie powstawała jedna brew, co zrobić aby nie rosły one w tym miejscu "nad nosem" bo nie można do końca życia ich wyrywać? No niestety tylko wyrywanie. Jakieś zabiegi laserowe ponoć są, że po kilku razach w ogóle już nie rosną w miejscu zabiegu, ale to drogie pewnie... Najlepiej chodzić do kosmetyczki co jakiś czas na regulację brwi. Koszt nieduży [w Wawie ok 5zł] a i ładnie zrobi wszystko :-)
2. Co zrobić z dużą liczbą i wciąż narastającą pieprzyków, czy można je usuwać tylko pojedyńczo przez laser u chirurga czy są jakieś inne sposoby,tańcze, lepsze czy też bez blizn? Do lekarza spytać, bo pieprzyk pieprzykowi nierówny.
4. Co zrobić z "białym językiem" tzn nadmiarem osadu (chyba na języku) sprawiającego wrażenie bardziej białego niż czerwonego języka? To chyba z niedoboru witamin jakichś czy czegoś się robi. Pamiętam, że jak młodsza byłam, to miałam duży osad na języku. Żeby się go pozbyć czyściłam język szczoteczką do zębów i jadłam mnóstwo marchewek Nie wiem co bardziej pomogło, ale osad się zmniejszył bardzo widocznie
Kolejny ciekawy temacik... A co, ludzie takich problemów nie mogą mieć? Może się dziewczyna zastanawia czy osad się nie znajduje w jakiejś innej części jamy ustnej i tylko na języku się objawia, a żeby się go pozbyć trzeba co innego zaatakować?
A! Na strzelające kości, to chyba powinno się więcej ruchu zafundować sobie. Nie wiem, bo mnie nigdy nie strzelały, ale słyszałam tak. Nie wiem jak to jest na pewno. Bezpieczne zabiegi bez skalpela. Chcesz usunąć znamię, brodawkę lub bliznę? Poddaj się „lodowej" operacji, która nie pozostawia śladów. Te zabiegi poleca się też przy nadżerce szyjki macicy i żylakach.
Rolę czarodziejskiej różdżki w rękach lekarza pełni kriosonda - rurka zakończona złotą końcówką. Wystarczy na chwilę przyłożyć ją do narośli czy znamienia, by zmieniły się w sopel lodu i odpadły. A to za sprawą wyjątkowo niskiej temperatury (-80°C), która niszczy chore tkanki. Dzięki temu bez nacinania łatwo je oddzielić od zdrowych. Zabieg przebiega bezkrwawo i nie pozostawia blizn. Ponadto trwa zaledwie kilka do kilkunastu minut i od razu po nim można pójść do domu. Nie wymaga również znieczulenia ogólnego, choć czasami stosuje się miejscowe. To ważne szczególnie dla osób, które nie mogą być poddane narkozie (chodzi tu o dzieci, ludzi w podeszłym wieku czy mających jakieś kłopoty ze zdrowiem).
Operacje oparte na zamrażaniu wykonuje się już w Polsce. Na razie można im się poddać jedynie w prywatnych klinikach, oczywiście płacąc za nie z własnej kieszeni. Mimo to w wielu wypadkach warto się na nie zdecydować. Często bowiem kriozabieg przynosi o wiele lepsze efekty niż tradycyjna ope-racja czy nawet ta nowocześniejsza, czyli z wykorzystaniem lasera. Dlatego zanim jakiekolwiek zmiany, zwłaszcza na skórze, zaczną powiększać się lub pojawiać w nowych miejscach, a ty będziesz je wstydliwie ukrywać pod ubraniem, wybierz się do kriochirurga. Wspólnie ze specjalistą będziesz mogła rozważyć ich usunięcie.
Mróz, który leczy skórę
Wymrażanie najlepiej się sprawdza w dermatologii. Za pomocą niskiej temperatury można likwidować rozmaite zmiany na skórze: począwszy od odcisków na podeszwach stóp po brodawki, włókniaki, tłuszczaki czy tzw. kurzajki. Ponieważ te ostatnie mogą się rozsiewać, lepiej jak najszybciej zdecydować się na zabieg. Podobnie rzecz się ma z charakterystycznymi, „zwisającymi" niewielkimi naroślami, określanymi jako brodawki starcze. Metodą tą łatwo również usunąć pieprzyki i znamiona barwnikowe. Wcześniej (np. podczas pierwszej wizyty) lekarz musi je obejrzeć i czasami pobrać próbkę do badania histopatologicznego. Jego wynik określi, czy mamy do czynienia z nowotworem (czasami w takiej sytuacji wskazana jest tradycyjna operacja), czy też nie. „Lodowym skalpelem" usuwa się także zmiany w miejscach intymnych. W ten sposób wycina się zarówno pofałdowane narośla (kłykciny kończyste), jak i hemoroidy.
W każdym wypadku wymrażanie przebiega podobnie. Różnica dotyczy wyłącznie kształtu i rodzaju końcówki w kriosondzie: innej lekarz użyje przy zwykłych kurzajkach, a innej przy hemoroidach. Jeżeli zmian nie jest zbyt wiele, wystarczy jeden zabieg. Niekiedy jednak koniecznych jest kilka wizyt w gabinecie chirurga. Za wycięcie jednej brodawki płaci się ok. 100 zł, usunięcie hemoroidów to zwykle wydatek rzędu 2500 zł.
Zamiast operacji
Kriochirurgia pozwala również na usuwanie nadżerki szyjki macicy i żylaków. W pierwszym wypadku stosowane tradycyjnie metody (np. wypalanie nadżerki podczas elektrokoagulacji lub zabiegu laserowego) pozostawiają na szyjce macicy sztywne blizny. Jest to szczególnie niekorzystne u kobiet, które jeszcze nie rodziły. Blizny powodują, że podczas porodu mięśnie szyjki macicy nie są w stanie prawidłowo się rozciągnąć, co może doprowadzić do jej pęknięcia. Jeśli więc ginekolog zalecił ci usunięcie nadżerki, a planujesz jeszcze zostać mamą, zdecyduj się nawymrażanie. Co prawda, za ten zabieg będziesz musiała zapłacić 250-300 zł, ale za to unikniesz komplikacji przy porodzie.
Równie skuteczne i bezpieczne jest usuwanie żylaków metodą kriostrippingu. Najpierw chirurg wprowadza kriosondę w uszkodzoną żyłę. Następnie chorobowo zmienione naczynie krwionośne zamrażane jest do temperatury -80°C, co sprawia, że zamienia się ono w sopel lodu. Po chwili lekarz wyjmuje uszkodzone naczynie przez niewielkie nacięcie na skórze. Dzięki temu po zabiegu nie pozostają jakiekolwiek blizny. W przeciwieństwie do innych sposobów operowania żylaków kriostripping nie wymaga ogólnej narkozy, wystarczy znieczulenie miejscowe. Niestety, jest dość kosztowny, bo za interwencję chirurga płaci się ok. 3000 zł.
Źródło: Claudia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|